w Lubzinie w gronie przyjaciół i osób zaangażowanych w życie miejscowości rozmawialiśmy o najbliższych wyborach do europarlamentu. Przekornie pytałem czy w trosce o kraj warto uczestniczyć w tym głosowaniu? Dlaczego w czasie pokoju nie potrafimy wziąć aktywnego udziału w naprawianiu tego co jest niedobre i nas boli. Skąd tyle niewiary w nas, że frekwencja wyborcza jest mizerna a skala krytyki i niezadowolenia ogromna? Na szczęście w gronie uczestników nikt nie wątpił w ważność aktu wyborczego. Mam nadzieję, że dojrzewamy jako społeczeństwo obywatelskie i zamiast obrażać się na demokrację Polacy będą się coraz bardziej włączać w rozwiązywanie naszych wspólnych, trudnych problemów. Pozdrawiam mieszkańców Lubziny i uczestników spotkania. Przepraszam za jakość zdjęcia, zwłaszcza piękne panie:) Oczywiście zapraszam na wybory i mam nadzieję, że przekonałem uczestników do swojej kandydatury.