Odpowiedź dla starosty – kilka istotnych informacji
Pan Starosta Witold Darłak zapytał w swoim liście do redakcji opublikowanym w 7 nr Reportera o konkretne rezultaty moich działań dla powiatu. Grzeczność wymaga odpowiedzi, choćby w największym skrócie. Uprzejmie więc informuję, Panie Starosto, że kiedy trudnił się pan sprzedażą opon samochodowych i dywaników działy się istotne dla powiatu rzeczy. Wybudowano obwodnicę Ropczyc za 180 mln. zł., a ja jako przewodniczący Społecznego Komitetu na Rzecz Przyśpieszenia Budowy Obwodnicy i dyrektor wydziału infrastruktury Urzędu Wojewódzkiego wielokrotnie i na różnych etapach przysłużyłem się budowie i zdobyciu środków na ten cel. Dopięliśmy swego i obwodnica powstała. Uprzejmie informuję również, że kiedy sprzedawał pan akumulatory i żarówki mnie jako przewodniczącemu Komisji przy Wojewodzie przyszło ustalać punktacje i dotacje dla „schetynówek” powiatowych i gminnych w całym województwie. Kilkanaście takich dróg w powiecie ropczycko-sędziszowskim te środki otrzymało. Pragnę poinformować Pana Starostę również, że kiedy handlował filtrami samochodowymi i wycieraczkami powstał podkarpacki odcinek autostrady za 9 mld. zł. Tak się składa, że w imieniu wojewody odpowiadałem za prace specjalnego zespołu drogowców, geodetów i budowlańców za uzyskanie zezwoleń na realizacje tych inwestycji i starania o środki finansowe. Całkiem spory odcinek tej autostrady powstał w naszym powiecie za ponad 1,5 mld. zł. Była jeszcze modernizacja drogi E-94, modernizacja linii kolejowej E-30 i parę innych rzeczy w czym przypadł mi zaszczyt wspierać Wojewodę i działać w imieniu województwa (także odcinki w naszym powiecie). W czasie gdy obecny starosta Witold Darłak zajmował się handlem artykułami motoryzacyjnymi jak widać działy się ważne rzeczy dla regionu i powiatu. W tych działaniach i wielu innych na miarę możliwości zawsze wspierałem powiat.
Na stronie Sejmu zachęcam do zapoznania się z moją aktywnością w pomocy powodzianom, pomocy samorządom w usuwaniu skutków powodzi, pomocy klientom banków, pomocy przedsiębiorcom i rolnikom itp. itd.
Chętnie poszerzę też wiedzę starosty o fakt, ze urzęduje on w obiekcie starostwa, którego modernizację zakończyliśmy w czasie, gdy pełniłem funkcje starosty w kadencji 2002-2006. Obok starostwa powstała wówczas piękna hala widowiskowo-sportowa, rozbudowana została siedziba Powiatowej Państwowej Komendy Straży Pożarnej, rozbudowaliśmy DPS w Lubzinie, wykonaliśmy adaptację górnej kondygnacji na potrzeby Szpitala Powiatowego w Sędziszowie Młp. itd. itp. Skoro Pan pyta to uprzejmie odpowiadam i dodam, że realizacja tych i innych zadań stała się możliwa po ogromnych trudach w zdobywaniu środków zewnętrznych pod moim kierownictwem.
Patologie w zarządzie powiatu
Teraz trochę o teraźniejszości. Ze zdumieniem obserwuję działania Zarządu powiatu pod obecnym kierownictwem. Starosta jako przewodniczący zarządu firmuje wielokrotne fałszowania podpisów przez swoją koleżankę. Firmuje również nieprawidłowości w wykonaniu innej osoby z zarządu w gospodarowaniu środkami publicznymi. W obu przypadkach sprawą zajmuje się prokurator. W obu przypadkach są to osoby z zarządu, za którego sposób pracy i rezultaty ponosi także odpowiedzialność starosta i są to zachowania naganne i nie do zaakceptowania. Nigdy czegoś takiego jeszcze w powiecie nie było, dopiero w tej kadencji zaistniały takie patologie.
Mogę pana zapewnić, że jeśli będę miał jakikolwiek wpływ w przyszłości to dokładnie rozliczymy te szwindle i sprawdzimy, czy było ich tylko kilkanaście czy może kilkadziesiąt?
Kłamstwo w służbie propagandy i niegospodarność
Wygląda na to, że starosta zagubił się w głoszonej wszem i wobec propagandzie. Przykłady? Proszę bardzo. Oto swoją klęskę w staraniach o dotacje od wojewody o dotacje na drogi w Niedźwiadzie i Klęczanach nazwał sukcesem. Nie wiem czy to było z powodu nierozumienia czytanego tekstu? Czy odwrócił tabelę Wojewody i ostatnie zadanie tj. Klęczany – znalazło się na czele? Jak można oszukiwać ludzi, że powiat otrzymał 3 mln. zł, których powiat nie dostał i nie dostanie?
– Jak można było, niedługo po objęciu władzy w powiecie, próbować łączyć organizacyjnie szpital w Sędziszowie ze Szpitalem w Dębicy – upubliczniliśmy i udaremniliśmy to szkodliwe działanie,
– W 2015 roku, została zakupiona przez ropczycki ZOZ karetka używana w cenie wyższej niż fabrycznie nowa. Nagłośniliśmy ten kuriozalny fakt, nikt nie został ukarany za tą niegospodarność groszem publicznym.
– W sierpniu 2016 r. na konferencji prasowej i w TV Sędziszów, pan starosta ogłosił, rozbudowę szpitala. Minęło pół roku a żadne prace nie zostały rozpoczęte, z ZOZ-u do właściciela budynku wpłynęło przez ten czas grubo ponad 200 000,00 zł, a w pomieszczeniach nic się nie robi. Bardzo możliwe, że nie będą one nawet nigdy ZOZ-owi potrzebne.
– kiedy 16 grudnia w Sejmie RP podejmowaliśmy jako klub Samorząd i Gospodarka próbę uzyskania 60 000,00 zł na szpital nic pan w tej sprawie nie zrobił. Pańscy koledzy z PiS nie zgodzili się na dotację. Jeśli próbujemy pomóc powiatowi to jak można było tego nie poprzeć?
Teraz ważą się losy Szpitala w Sędziszowie. Po ogromnej fali krytyki rząd deklaruje, że wycofa się z projektu z września 2016 r. likwidującego jedyne szpitale powiatowe z najskromniejszym potencjałem – to daje nadzieję. W rządzie są jednak kontrowersje, a projekt wciąż nie jest przyjęty, Następnie musi trafić do sejmu i być tam przegłosowany a potem przez senat. Jest przedwcześnie na odtrąbienie sukcesu. Dlatego klub Samorząd i Gospodarka już wystąpił z apelem do przedstawicieli wszystkich klubów sejmowych o poparcie korzystnego dla nas rozwiązania, stosowne pismo wystosowaliśmy też do ministra zdrowia. Na aktywność starosty nie liczymy on już odtrąbił sukces, oby nie przedwczesny.
Wiesław Rygiel
Radny Powiatu Ropczycko-Sędziszowskiego