1 czerwca 2018 roku Zarząd Powiatu Ropczycko-Sędziszowskiego otrzymał absolutorium za 2017 r. To wydarzenie przeszło do historii. Oto władze uzyskały akceptację radnych pomimo rażących przykładów niekompetencji, partactwa i potwierdzonej przestępczości w działaniach kierownictwa powiatu, od których aż się roiło w minionym roku.
Oto kilka z przykładów:
1. Nieudolność. Nie do wiary, że do tej pory, nie przygotowano przetargu na budowę 1 etapu łącznika autostradowego z drogą E-94. To oznacza, że nie ma już szansy, by zdążyć z wykonaniem inwestycji do czerwca przyszłego roku. To grozi przepadkiem dotacji unijnej w wys. 15 mln zł. Powiat Ropczycko-Sędziszowski jest jedynym w województwie, który nie umiał przygotować inwestycji. To niewybaczalne marnowanie szans rozwojowych. W sąsiednim powiecie dębickim budują 2 łączniki autostradowe i trwa budowa łącznika w powiecie przeworskim.
2. Liczy się interes partii a nie dobro mieszkańców powiatu. 16 stycznia 2017 roku w Sejmie RP władze powiatu przekonały swoich partyjnych kolegów z PiS, aby odrzuciły w głosowaniu propozycje dotacji na Szpital Powiatowy w Sędziszowie Młp oraz na łącznik autostradowy – łącznie 70 mln zł. Tym samym nasz wniosek i nasze kolejne starania jako Klubu Radnych Samorząd i Gospodarka zostały zastopowane. Straciliśmy jako powiat, ale zwyciężyła dyscyplina partyjna partii rządzącej w powiecie, województwie i w kraju. Przypomnę,że identycznie zachowali się włodarze naszego powiatu i ich partyjni koledzy z parlamentu także przy głosowaniach nad budżetami państwa na 2016 i na 2017 rok.
3. Finanse na krawędzi bankructwa. Powiat został zadłużony do granic możliwości, obecne zadłużenie niebezpiecznie sięga limitu w art. 243 ustawy o finansach publicznych. Stwierdza to oficjalnie Regionalna Izba Obrachunkowa. W praktyce powoduje to, że następcy dzisiejszego zarządu tracą możliwość zaciągnięcia kredytów i muszą jedynie spłacać teraz zaciągane długi. To wyjątkowa nieodpowiedzialność i stosowanie zasady: po nas choćby potop.
4. Destrukcja w Zespole Opieki Zdrowotnej. Liczne i coraz częstsze zgłoszenia pacjentów i personelu służby zdrowia o odejściach najlepszych lekarzy i problemach organizacyjnych, kadrowych i sprzętowych na oddziałach neurologii, chorób wewnętrznych i chirurgii, a także w pracowni endoskopii. Rekordowo zadłużono ZOZ-u Ropczyce. Za 2017 wyniosło ono aż 1,1 mln zł. To wynik prawie 300 % gorszy niż rok wcześniej. To dowód złego zarządzania, kosztownego przerostu zatrudnienia w biurokracji i niekompetencji. Po wejściu szpitala do sieci miało być lepiej. Jest przeciwnie. Wydłużyły się kolejki do specjalistów, pacjenci i lekarze informują o licznych niedomaganiach opieki zdrowotnej. Jest problem z rejestracją, ze szczepieniami dla dzieci. Niewiarygodne, ale trzeba było aż awantury w ZOZ i interwencji na sesji powiatu, aby na listę zamówionych leków szpitalnych powróciły środki znieczulające efedryna i chlorocyklina – leki niezbędne na bloku operacyjnym. Coraz częściej mówi się się o naszym szpitalu jako przyszłej skromnej filii szpitala w Dębicy.
5. Patologia w ratownictwie medycznym w zakresie czasu dojazdu do pacjentów. Od 2015 roku 30 % wszystkich interwencji pogotowia w naszym powiecie, w 2017 roku również, przekroczyło ustawowe,bezpieczne limity czasowe, a jeszcze w 2014 roku było ich tylko 12 %. Obecni włodarze doprowadzili do tej patologii. Rządzą od 2015 roku. Są to to najgorsze wyniki w województwie, niebezpieczne dla zdrowia i życia pacjentów.
Brudy zamiatane pod dywan
Przytoczonym nieudolnym działaniom towarzyszyła w 2017 roku również afera przestępcza z próbami zatajania prawdy o przestępstwach stwierdzonych przez prokuratorów i akty oskarżenia złożone w sądach. Uwikłane są w te sprawy osoby z najwyższego kierownictwa powiatu. To rzeszowscy prokuratorzy prowadzący śledztwa panowie Teluk i Król stwierdzili publicznie, że ropczyckie starostwo przypomina „prywatny folwark”. Póki co wygląda na to, że kozłem ofiarnym padł jedynie pracownik starostwa, który otrzymał wyrok więzienia w zawieszeniu oraz 20 000,00 zł grzywny. Najsłabszego zawsze najłatwiej ukarać. Wydająca mu polecenia członkini zarządu pani Dorota S. jest oskarżona i sądzona. Natomiast osoba wydająca polecenia oskarżonej członkini prawdopodobnie już wkrótce usłyszy zarzuty. Ww prokuratorzy informują o fałszowaniu podpisów, poświadczaniu nieprawdy, wyłudzeniach środków publicznych, niezawiadamianiu o przestępstwie i niedopełnianiu obowiązków przez osoby z zarządu powiatu. Trwają przesłuchania, śledztwa i rozprawy sądowe przy udziale CBA. Nie wiadomo jednak kiedy zapadną kolejne wyroki.
Włodarze powiatu wciąż utrudniają na wszelkie sposoby prace komisji rewizyjnej rady powiatu. Trwa gra na czas. Od kilku miesięcy blokuje się c.d. kontroli w wydziale dróg Starostwa. Nie możemy sprawdzić ile zleceń otrzymała z powiatu Jadwiga R? (kuzynka starosty). Ile dotacji otrzymała w ramach pomocy publicznej? Wiadomo jedynie, że jedno z wykonywanych przez nią zleceń (jak wykryło CBA) stanowi podstawę aktu oskarżenia o oszustwo. Ustaliliśmy, że „dotkniętą” oszustwem umowę podpisywał ze swoją krewną pan starosta wraz z oskarżoną Dorotą S. Ile tych zleceń było w sumie i na jakie kwoty nie sposób się dowiedzieć. Być może tylko zmiana władz powiatowych umożliwi odkrycie prawdy i upublicznienie tych informacji dla mieszkańców.
Pomimo wielokrotnych wniosków i próśb, władze powiatu również nie udostępniły radnym protokołów Wojewódzkiego Sanepidu z kontroli w Szpitalu Powiatowym w Sędziszowie Młp. Zatajanie tych informacji to żenujący sposób kamuflowania prawdy o nieprawidłowościach. Być może prowadzone obecnie postępowanie o naruszenie dyscypliny finansowej przeciwko dyrektorowi ZOZ przyniesie rzetelną ocenę sytuacji. Postępowanie na wniosek Regionalnej Izby Obrachunkowej prowadzi je Rzecznik Dyscypliny Finansowej.
W świetle powyższych faktów, największej jak dotąd afery na szczytach władzy powiatowej i licznych przykładów rażącej niekompetencji nie sposób było zaakceptować pracy zarządu powiatu w 2017 roku. Z tego powodu głosowałem przeciw absolutorium. Tak dużej skali negatywnych i nagannych zdarzeń nie przesłoniły mi żadne klapki na oczach, ani powiatowa propaganda sukcesu Prezentowane przez zarząd osiągnięcia w 2017 r. nie odniosły się w żaden sposób do powyższych spraw. Zarząd zachował się jak małe dziecko zamknął oczy i przemilczał powyższe kwestie. Zaprezentował za to kilkanaście mniejszych i większych realizacji remontowo-inwestycyjnych za miniony rok. Były one oczywiście pożyteczne i pozytywne, ale suma negatywów i skala jest miażdżąca. Miniony rok w powiecie to głównie pasmo licznych imprez, uroczystości, konkursów, akademii. Prawdziwy obraz sytuacji zarządzania powiatem częściowo odsłoniłem niniejszym artykułem. Obecna powiatowa rzeczywistość to w wielu dziedzinach niekompetencja, dyletanctwo i partactwo w strategicznych sprawach. Jest boleśnie widoczne na tle sąsiednich powiatów pozyskujących ogromne dotacje unijne i o wiele skuteczniejszych w działaniu.
Udzielenie absolutorium na przekór faktom
Większość koleżanek i kolegów zagłosowała jednak za absolutorium. Takie ich prawo,by wzorem najsławniejszego z partyjnych prezesów ogłosić, że nikt ich nie przekona, że czarne jest czarne, a białe jest białe. Na posiedzeniu partyjnym ustalili, ze czarne jest białe i tego się będą trzymać. Za niegodne, nieetyczne i nieakceptowalne uważam jednak ordynarny szantaż wywarty na niektórych radnych. Czy jest prawdą, że niezbędną większość w głosowaniu obecna władza zdobyła ordynarnym szantażem? Czy jest prawdą, że bycie przeciwnym oznaczałoby utratę pracy? Czyżby takie niegodziwe i podłe działanie było znakiem obecnych czasów? Może to kolejne bezprawne działania którymi zainteresują się prokuratorzy?
Stawiam te pytania, niebezpodstawnie, jednocześnie wyrażając zdecydowany sprzeciw przeciwko takiej gangrenie zagrażającej nam wszystkim w życiu publicznym.
Wiesław Rygiel
Radny Powiatu Ropczycko-Sędziszowskiego
Imprezy, uroczystości, konkursy, akademie itp. to codzienność propagandy sukcesu w samorządzie powiatowym. Niestety prawdziwy obraz skrywany przed wyborcami zarządzania powiatem jest inny. Obecna powiatowa rzeczywistość to niekompetencja, dyletanctwo i partactwo w strategicznych sprawach. Dramat rozgrywa się w związku ze strategiczną inwestycją tj. budową łącznika autostradowego między autostradą A-4 i drogą krajową E-94. Zarząd powiatu przegrywa właśnie szansę na wybudowanie 1 etapu tej ważnej drogi. Oto „Leży na stole„ dotacja unijna w wys. 15 mln. zł otrzymana z unijnego rozdzielnika. Czas szybko ucieka, a starostwo nie ogłosiło nawet przetargu na budowę. To oznacza, że niemożliwe będzie wykonanie 2,7 km tej drogi do czerwca 2019 roku. To oznacza, że przez nieudolność powiatowej władzy przepadnie unijna dotacja. W innych powiatach analogiczne budowy idą pełną parą. Tam przy łącznikach autostradowych ceny gruntów wzrosły dwukrotnie i lokalizują się kolejne firmy, które tworzą nowe miejsca pracy. Niestety to nie w Powiecie Ropczycko-Sędziszowskim. U nas mamy klęskę zarządu powiatu z PiS i polityków tej partii z parlamentarzystami i radnym wojewódzkim i marszałkiem na czele. Niestety to również klęska wszystkich mieszkańców powiatu. Ten przygnębiający pokaz nieudolności to wielomilionowe straty dla nas wszystkich.
Zamiatanie brudów pod dywan
Rządzący w powiecie na wszelkie sposoby utrudniają dostęp do informacji. Na jednej z sesji prawie godzinę trwała ostra batalia o podjęcie kontroli w starostwie przez Komisje Rewizyjną. Udało się podjąć uchwałę rady zobowiązująca komisję rewizyjną do kontroli. Kontrolę zaczęliśmy. Ustaliliśmy, jako komisja, że prokuratorski akt oskarżenia dotyczy zlecenia robót ze strony powiatu w drodze oszustwa. Potwierdził się fakt, że dotkniętą „oszustwem” umowę podpisywał pan starosta oraz oskarżona członkini zarządu powiatu. Wiemy, że stroną umowy była krewna starosty Jadwiga R. Blokuje się jednak dalsze prace komisji by ustalić, czy takich zleceń nie było więcej. Z drugiej strony została ona podpisana przez krewną starosty Jadwigę R. Pani Jadwiga R. też jest już oskarżona o oszustwo. Wszystko wskazuje na to, że kolejna osoba z zarządu powiatu również będzie miała postawione prokuratorskie zarzuty.