Medice cura te ipsum” – lekarzu lecz siebie samego, głosi znana maksyma. Nie czekając na samouleczenie koalicja PO i PSL wzięła się za reformowanie polskiego, chorego systemu opieki zdrowotnej. Niedawne ostre ataki opozycji, że nie ma reformy zamieniły się na atak, że przyjęte 25 marca ustawy są złe. Cóż takie opozycji prawo. Pakiet nowych ustaw ma skrócić kolejki do lekarzy, zahamować nadmierny wzrost cen leków refundowanych poprzez ustalenie cen urzędowych, umożliwić łatwiejsze dochodzenie (bez sądu) odszkodowań za błędy lekarskie i zachęcić szpitale do przekształceń w spółki, których właścicielami byłyby odpowiednio powiaty i województwa samorządowe – twierdzi poseł Wiesław Rygiel.
Studia medyczne zostaną upraktycznione, czyli w ich 6 – letnim programie znajdą się praktyki, które obecnie realizowane są głównie na kilkuletnich stażach po studiach. Przybędzie więc lekarzy, w tym lekarzy specjalistów. Konkurencja powinna pomóc w jakości usług i w skróceniu kolejek pacjentów. Jak dotąd przed młodymi lekarzami niejednokrotnie starsi koledzy piętrzyli trudności, w uzyskaniu specjalizacji. Teraz to się zmieni i powinna się zwiększyć dostępność do lekarzy. Kształcenie w podobnej formule stosuje z powodzeniem 21 państw UE- przekonuje dalej parlamentarzysta. Ceny leków refundowanych nie będą rzucone jak dotąd na żywioł wolnego rynku. Spadną marże aptek i hurtowni. Aptek było w Polsce 10 lat temu 4 tys. Dzisiaj jest ich 13,5 tys. To dowodzi jak dochodowy to interes. Dobrze więc, że państwo będzie regulatorem w obronie pacjentów i ich kieszeni. Jest też nadzieja, że ceny leków refundowanych będą niższe. Uderzy to w interes firm farmaceutycznych, ale uchroni budżety chorych. Sejm przyjął również ustawę zachęcającą do przekształcania szpitali, co umożliwi otrzymanie umorzeń zadłużenia (w części zobowiązań publicznoprawnych) a także uzyskanie dotacji. W tej formie prawnej działa w kraju już ponad 100 szpitali i pacjenci chwalą sobie ich usługi. Narodowy Fundusz Zdrowia również pozytywnie ocenia ich pracę, a tylko 3 z nich mają kłopoty finansowe. Ustawy przyjęte przez sejm to dopiero początek terapii systemu. Ponad 70 proc. ekspertów ocenia je pozytywnie, pozostali mają uwagi. Ostro krytykuje je lobby farmaceutyczne bo dużo straci. Ostro krytykuje też opozycja strasząc bezpodstawnie zapaścią służby zdrowia. Ani jedni ani drudzy jakby nie zauważają, że zmiany są konieczne, gdyż opieka zdrowotna wciąż pozostawia wiele do życzenia. Trudno uwierzyć, że obecny, chory system może skutecznie walczyć ze schorzeniami pacjentów. Najpierw musimy go uleczyć by mieć z niego właściwy użytek.