Trwa  podkarpackie, niepowtarzalne  5 minut w historii. Kluczowe dla dynamicznego rozwoju regionu jest nadrobienie ogromnych zapóźnieni, szczególnie w infrastrukturze komunikacyjnej. Powstało już nowoczesne lotnisko w Jasionce – nasze okno na cały świat, trwa budowa autostrady A4 przez  województwo, rozpoczęły się nareszcie duże kolejowe inwestycje na trasie Kraków –  Rzeszów – Medyka. Czas na połączenie województwa z Europą na kierunku północ i  południe nowoczesną drogą ekspresową.

W niedawnym II expose premiera Donalda Tuska padła też zapowiedź ze strony rządu PO i PSL  budowy odcinka S-19  tj. fragmentu szlaku  Via Carpatia na odcinku Rzeszów-Lublin. Zapowiedź tej budowy to świetna wiadomość gdyż droga ta znakomicie poprawi warunki przedsiębiorcom i mieszkańcom. Jej powstanie radykalnie uatrakcyjni także region dla potencjalnych nowych inwestorów. Rzecz jasna, że do pełni szczęścia droga jeszcze daleka. Trwają intensywne starania samorządowców województwa podkarpackiego, aby cały odcinek Via Carpatii znalazł dofinansowanie Unii Europejskiej do 2030 roku. Jego wykonanie na obszarze  Litwy, Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii i Grecji dałoby potężny impuls rozwojowy nie tylko, Podkarpaciu, ale całej Polsce Wschodniej i sporej części Europy.

Aby zrealizować ten cel  Mirosław Karapyta Marszałek Województwa Podkarpackiego zjednuje sojuszników zarówno na szczeblu europejskim, krajowym jak i w gronie polityków z ponad trzydziestu regionów z siedmiu krajów przez które przebiegać będzie Via Carpatia. Trudne negocjacje toczą się zarówno w Warszawie jak i Brukseli, Berlinie. Szczególnego wsparcia udzielają tej inicjatywie posłowie Zbigniew Rynasiewicz i Jan Bury. Sprzyja jej  wicepremier Waldemar Pawlak. Również w Parlamencie Europejskim województwo może liczyć na pomoc Elżbiety Łukacijewskiej, Czesława Siekierskiego, Tomasza Poręby i szeregu innych europarlamentarzystów. Czy to się uda? Czas pokaże.

Niewątpliwie podjęcie przez Komisję Europejską decyzji o finansowaniu drogi na całej długości pozwoliłoby wykonać  skok cywilizacyjny  naszemu regionowi. Trwa podkarpackie 5 minut, które trzeba maksymalnie wykorzystać.