W spotkaniu z dr. Mirosławem Karapytą Marszałkiem Województwa Podkarpackiego uczestniczyli Wiesław Rygiel poseł na Sejm RP, Kazimierz Kiełb burmistrz Sędziszowa Młp. i Ryszard Łęgiewicz prezes Firmy Hispano -Suiza Polska Sp. z o. o. Głównym problemem w dyskusji stało się przyśpieszenie przygotowań i zrealizowanie inwestycji przeciwpowodziowych chroniących obszar Powiatu Ropczycko-Sędziszowskiego. Naszym nadrzędnym zadaniem jest uniknięcie kolejnego kataklizmu powodzi – mówił poseł Wiesław Rygiel. Ustalono konieczność ściślejszej współpracy pomiędzy samorządami a Podkarpackim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych w Rzeszowie w celu jak najszybszego przygotowania dokumentacji na obiekty retencyjne, w tym również suche poldery. Za naczelne zadanie uznano ochronę największych miejscowości powiatu i skupisk zakładów przemysłowych. Prezes Ryszard Łęgiewicz przedstawił informację o ogromnych szkodach przemysłu poniesionych w czasie ostatnich powodzi na terenie Sędziszowa Młp. W celu skoordynowania i przyśpieszenia inwestycji postanowiono zorganizować naradę roboczą na terenie firmy Hispano-Suiza w dniu 17 stycznia br. w gronie samorządów gminnych, powiatowego i wojewódzkiego oraz przy udziale służb wojewody i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie.

Z dniem 30 listopada br. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rozpoczyna drugi nabór wniosków o dotacje na odbudowę gospodarstw rolnych zniszczonych w trakcje tegorocznych powodzi. Dotychczas z pomocy skorzystało niespełna 800 rolników, wykorzystując tym samym zaledwie 15 proc. pieniędzy przewidzianych na ten cel.  Dotychczasowe zainteresowanie możliwością skorzystania z pomocy można ocenić na bardzo znikome. Środki przeznaczone dla poszkodowanych to 400 mln zł, a na razie wykorzystano tylko 61 mln zł, tak więc do wzięcia pozostaje całkiem spora suma. Dlatego też ARiMR chcąc aby pieniądze trafiły do poszkodowanych rolników, uruchomiła drugi nabór wniosków pomocowych. Mamy nadzieję, że tym razem odzew będzie większy. Warunki uzyskania dofinansowania pozostają bez zmian. Najważniejszy to udowodnienie, że powódź spowodowała straty w uprawach w wysokości co najmniej 30 proc., a szkody powstałe w budynkach czy maszynach i urządzeniach rolnych wyniosły minimum 10 tys. zł.  Tak jak przy pierwszym naborze, będzie można dostać maksymalnie 300 tys. zł, na odbudowę gospodarstwa. Należy tutaj dodać, że od rolnika wymagany jest wkład własny w wysokości 10 proc. planowanych kosztów inwestycji. Warto też zaznaczyć, że decyzje o przyznaniu dotacji wydawane będą na podstawie specjalnego rankingu: im większe straty spowodowała powódź, tym więcej punktów dostanie rolnik i tym większe szanse na uzyskanie dofinansowania. Obserwując pierwszy nabór można stwierdzić, że największe szanse mają ci rolnicy, którzy wnioskują o pomoc w wysokości do 80 tys. zł. Zachęcamy więc poszkodowanych rolników do odważnego korzystania z oferowanych form pomocowych.

W dniu 7.09 br. Poseł Wiesław Rygiel zwrócił się z pytaniem do Ministra Środowiska – pana Marka Sawickiego w sprawie możliwości pozyskiwania żwiru z rzek i potoków z przeznaczeniem na bieżące naprawy infrastruktury lokalnej w gminach dotkniętych powodzią. Pan Marek Sawicki odpowiedział, że pobór kruszywa z koryta cieku wodnego nawet na niewielkim obszarze prowadzić może do jego destabilizacji. Również koryta rzek nie mogą być traktowane jako złoża.  W myśl artykułu 33 ustawy z 18 lipca 2001r. Prawo wodne –  możliwe jest korzystanie z wód  – w tym również pobór kruszywa – w każdej ilości i rozmiarze, jednak dotyczy to działań w trakcie powodzi lub celem zapobieżenia poważnej awarii.